Klasa 4a Dzień Dziecka zalicza do udanych, o czym mogą świadczyć zadowolone, zmęczone twarze dzieci. Za nami wspólne oglądanie filmu „Mia i biały lew”. Gra w dwa ognie przerywana przygotowywaniem pizzy, której zapach unosił się w całej szkole. Rozmowy na słoneczku i odpowiadanie na pytania przygotowane przez Blankę i Oliwkę. Próba gry w gumę, ale okazało się że chęci są tylko zakupiony sprzęt trochę kiepski (umówiliśmy się, że zakupimy lepszą gumę i będziemy grać na przerwach). Finał dnia to mecz w piłkę nożną: chłopcy kontra dziewczyny. Dziewczynki zdobyły honorową bramkę - choć gra z chłopcami nie była łatwa. Dzień pełen radości, uśmiechu, dobrej zabawy czwartoklasiści podsumowali jednym zdaniem: „taki dzień powinien być co miesiąc, nie tylko raz do roku”.